Po raz drugi wesprę się kolegą, by przekazać Wam porcję
wiedzy o aspekcie działania cyfrówek, o którym mam blade pojęcie. Czyli o
rejestracji wideo. Tym razem Amadeusz Andrzejewski opublikował na You Tube materiał
omawiający denerwujące opóźnianie się Canona we wprowadzaniu do filmowania nowinek,
nawet takich które u innych już dawno przestały być nowinkami. Ile w tym złej
woli, ile niemożności, a ile niewiadomoczego?
Film dotyczy zresztą nie tylko filmowania. Ja dowiedziałem
się z niego także, dlaczego EOS 5Ds nie potrafi strzelać serii szybszych niż 5
klatek/s.
Zapraszam!
Firma Canon produkuje kamery filmowe, np. Canon EOS C700 FF, wiec nie bedzie sama sobie robic konkurencji. Chcesz filmowac - kup C700, chcesz fotografowac, kup EOS.
OdpowiedzUsuńSony i Panasonic też produkują kamery.
UsuńNo wlasnie! Ja nie lubie specjalistow ktorzy uzywaja do pracy prymitywnych narzedzi, nie naprawia sie Rolexa obcazkami, profesjonalny filmowiec nie filmuje aparatem fotograficznym.
UsuńPo tym odroznisz profesjonaliste od ....
Wie Pan co mam na mysli.
Jest jeszcze kwestia budżetu. Nie każde zlecenie i nie każdy filmowiec uniesie koszt kamery z wymienną optyką...
UsuńWiadomo, ale jak nie mam na Ferrari i kupuje Fiata to nie bede krytykowal ze nie ma 600 PS.
UsuńAle oni tego "Fiata" (VW, Volvo, Forda...) krytykują nie za brak V8, a za nieobecność w ofercie czegokolwiek powyżej dwóch litrów.
UsuńDwa litry w tej cenie? W tej cenie to najwyzej szesciopak! :-)
Usuń