Bez obaw, Nikonowi wyszedł bardzo dobry aparat. Co prawda poziom rozgorączkowania oczekujących sugerował pojawienie się czegoś jeszcze lepszego, ale gdzie by się wówczas podział Z8? Dobra, to skąd to „częściowo świetny”? Oczywiście z powodu nowej matrycy raz po raz w materiałach informacyjnych określanej jako częściowo warstwowa. Po co tak? Bo matryce warstwowe – poza tym że mają istotne przewagi – są modne, a cyfrówki z matrycą non-stacked, do niczego się nie nadają. Czy muszę przypominać, że Canony nie korzystają z matryc warstwowych?
Nikon zaznacza więc swą częściową przewagę nad konkurencją, ale ważniejsze co takiego naprawdę pokazał w Z6 III.