niedziela, 26 marca 2017

Kup pan reklamę!

Źródło: Canon
     Canon właśnie wpadł na pomysł podreperowania finansów. Zachęca do reklamowania go, poprzez korzystanie z kilku produktów opatrzonych jego wizerunkami. Niestety to korzystanie i reklamowanie wcale nie ma być efektem obdarowania canoniarza T-shirtem, torbą lub bejsbolówką, na przykład jako nagrodą przy dużych zakupach sprzętowych. Nie, canoniarz ma sobie tę reklamę wykupić. Ot, 30 funtów za koszulkę, 120 funtów za wiatrówkę, czy 60 funtów za miniaturę starego dalmierzowego Canona. Dużo? To za marne 8 funciaków kupmy dziecku śliniak.

Źródło: Canon
     No, nie wiem. Dla mnie to trochę dziwne, że firma każe sobie płacić za jej reklamowanie. Ale może to tylko moje nietypowe spojrzenie, wynikające z ćwierci wieku dziennikarzenia w branży. Przez ten czas nagromadziłem dziesiątki, otrzymanych przy różnych okazjach firmowych długopisów, pendrive’ów, przycisków do papieru, kubków, dysków przenośnych, spinek do mankietów, banków energii, koszulek, toreb, czapek i kurtek. Z niektórych tych rzeczy nawet korzystam J Ale nie przyszłoby mi do głowy kupować je za własne pieniądze.

     Sądząc po komentarzach w sieci, pomysł Canona wzbudza trochę kontrowersji. Niemniej wśród głosów krytycznych nie widać hejtu, a raczej złośliwostki. Z ciekawszych zauważonych przeze mnie przytoczę dwie. Pierwsza, to sugestia, że wkrótce Canon wypuści drugą serię tych gadżetów, z dwukrotnie wyższymi cenami ale… uzupełnionych czerwonym paseczkiem. Druga, to pytanie kiedy pojawią się analogiczne produkty Yongnuo.

Źródło: Canon
     Ale jasne, co poniektóry fanboj Canona coś z tych reklamówek wybierze. Albo ktoś kupi któryś z tych produktów miłośnikowi Canona. Podejrzewam jednak duży popyt na śliniaki wśród nikoniarzy. Bo cóż to za rozkosz obserwować jak ukochane dziecko obrzyg…, no niech będzie, że pluje na konkurencję.

1 komentarz:

  1. Nikoniarze będą kupować koszulki z "Camera Kwanon" z jeszcze jednego powodu- bo ich firma zrobiła przecież obiektyw do pierwszego Kwanona. Z pewnością będą się ustawiać kolejki nikonowców po koszulki za 30 funtów. Co za lans!

    OdpowiedzUsuń