Źródło: focus numerique |
I pozamiatane! Niech się schowają Noctony, Nocticrony i inne
Noctiluxy. Nadciąga Canon! Tak – przepraszam za wyrażenie – światłosilny, że jego
jasność przeszła nawet na obowiązkowy dla eLek
czerwony paseczek. Stał się on skrajnie blady, wręcz niewidoczny.
Parametry? Rzecz jasna jeszcze utajnione. Sądząc po
długości, ogniskowa to 135 mm. Światło? Obstawiałbym f/-0.7, a może nawet f/-1.
Dzięki temu wyczynowi konstruktorów, portreciści otrzymają tak pożądaną ujemną
głębię ostrości. Proponuję nazywać ją głębią nieostrości ©
Że co, jutro prima aprilis? No to pewnie nikt
Canonowi nie uwierzy…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz