poniedziałek, 18 stycznia 2021

K2 zdobyte!... w cieniu Sony.

    Gratulacje chłopaki! Podziwiam za kawał solidnej alpinistycznej roboty, za wprowadzenie na tak trudny szczyt aż 10 ludzi i udane zejście wszystkich do „trójki” po 20 godzinach od startu. 
     Szacun także za ukłon w stronę następców, którym umożliwiliście dokonanie pierwszego „prawdziwego” zimowego zdobycia K2, czyli bez tlenu. Lub jeszcze bardziej stylowo, na przykład w klapkach i z piwem w ręku.
     Inna sprawa, że tak bezczelnego lokowania produktu dawno nie widziałem ☺

2 komentarze:

  1. No brawo! To Sony też tam wlazło i nie zamarzło? Szacun. Nawet bez klapek na nogach i obiektywach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No, nie bardzo wlazło. Inaczej: nie całkiem wlazło. To co widać na ekranie A7R IV to - jak podejrzewam - wycinek kadru zrobionego długim tele z bazy albo któregoś "niskiego" obozu. Zdjęcie pojawiło się mediach tuż przed informacjami o zdobyciu szczytu, ale w momencie gdy było już pewne że tam wlizą. I pokazuje ono wspinaczy na jakiejś tuż-pod-szczytowej grani. Niemniej wyraźnie widać że nie mają założonych klapek.

      Usuń