środa, 29 maja 2019

TEST: Nikkor Z 35 mm f/1.8 S – pięknie jest tutaj!


     W tytule artykułu, napisanym jeszcze przed rozpoczęciem testu, umieściłem sparafrazowane oficjalne hasło reklamowe tego obiektywu. Tak na próbę, by przekonać się czy dotrwa ono tam do momentu gdy napiszę podsumowanie. Widzicie je nadal? Znaczy, że obiektyw zdał egzamin. Niemniej zachęcam do przeczytania całości artykułu.

środa, 22 maja 2019

Sezon burz, czyli przedwakacyjne kuszenie fotografów


Źródło: Samyang
     Maj, a więc początek szykowania się na – mniej lub bardziej fotograficzne – wakacje. A jak tu jechać nie kupiwszy wcześniej nic z nowości? To właśnie sugerują dystrybutorzy sprzętu foto i tradycyjnie zarzucają nas cashbackami oraz innymi propozycjami okazyjnych zakupów. Rok temu złoty medal promocji wygrało Sony proponując zwrot aż 5000 zł. Co prawda dotyczyło to tylko czterysetki ef-dwa-osiem kosztującej dziesięciokrotnie więcej. Niemniej suma, którą można było „zarobić” robiła wrażenie. Jednak w tym roku promocje wyglądają skromniej. No, w każdym razie o kilkutysięcznych sumach nie ma mowy. A i jeszcze coś: wśród dotychczas zgłoszonych cashbackodawców nie ma Sony. A kto jest?

środa, 15 maja 2019

TEST: Panasonic Lumix TZ200. Nowe wcielenie kieszonkowca.

Zdjęcie wykonano w słowiańskim (kiedyś) Podstąpinie
na tle prawie francuskiego pałacu Sanssouci.
     Latem 2016 roku podczas jednego z wakacyjnych wyjazdów przetestowałem Panasonica TZ100 – maleństwo wyposażone w superzooma 25-250 mm i w sporą, 1-calową matrycę. Wówczas był to aparat bez rynkowych konkurentów. Konstrukcje zbliżone posiadały albo dużą matrycę i mniej uniwersalnego zooma albo dorównywały optyką, ale przetwornik obrazu miały malutki. A jeśli już spełniały oba warunki, okazywały się wielkimi cegłami. Lumix TZ100 był jaki był, pracował całkiem przyzwoicie, choć przyznam, że mi jakoś nie podpasował. Wierzyłem, że Panasonic zaprezentuje jego następcę, w którym to i owo zmieni, bądź poprawi. Na TZ200 doczekałem się nieco ponad rok temu, lecz szybko okazało się, że jedyną istotniejszą zmianą jest znaczące poszerzenie zakresu zooma. Dlatego jakoś nie ciągnęło mnie wówczas do przetestowania tej nowości – nie nowości. Więcej chęci naszło mnie kilka miesięcy później, gdy okazało się, że Sony podjęło rękawicę i zaprezentowało konkurenta. Z początku nie bardzo rozumiałem dlaczego w serii RX100 jasny zoom 24-70 mm został zastąpiony ciemnym 24-200, jednak później mnie olśniło i napisałem o tym na blogu. A skoro jest sens walki w tym segmencie cyfrówek, może wypadałoby być na bieżąco? Teraz więc zebrałem się i zabrałem TZ200 na testową wycieczkę prasłowiańskim szlakiem od Kruszwicy, poprzez Biskupin, aż do Bralina, który dziś poprawność polityczna każe nazywać Berlinem.

wtorek, 7 maja 2019

Panasonic S1R – niby debiutant, a patrzcie tylko!


Źródło: DxO Mark
     Nooo… psze państwa, Panasonic zaszalał! Tak to w każdym wygląda w DxO Mark. Wzięli pod lupę Lumixa S1R i wyszło, że ma – w ocenie całościowej – najlepszą małoobrazkową matrycę na rynku. Choć cząstkowo już nie jest tak pięknie. Co prawda w Portrecie (głębia kolorów) wypada ona nawet lepiej niż niemal wszystkie średnioformatowe, a w Sporcie (wysokie czułości) przegrywa tylko z dwoma modelami Sony, to już w Krajobrazie (dynamika) spada na początek drugiej dziesiątki.
     Tu jednak wyniki ułożone są bardzo gęsto, więc strata punktowa nie jest duża. Tak czy inaczej, całościowy wynik 100 punktów prezentuje się wyśmienicie. Pełne omówienie wyników testu znajdziecie TUTAJ.
     A ja obiecuję, że też się dokładnie przyjrzę temu Lumixowi. Co prawda w najbliższych planach miałem jedynie przetestowanie któregoś z pełnoklatkowych obiektywów Panasonica, ale widzę, że grzechem byłoby pominięcie samego aparatu.


środa, 1 maja 2019

TEST: Canon RF 50 mm f/1.2L USM – prawie tak dobry, jak kosztowny.


     Pamiętacie czyj obiektyw testowałem na blogu jako ostatni? Tak, Canona. I, tak, pięćdziesiątkę. Ale jak widać nie tylko nieszczęścia chodzą parami, canonowskie standardy również. Pewnie dlatego teraz w ręce wpadło mi najnowsze tego typu szkło, już z bezlustrowym bagnetem RF. To pierwsza z różnic pomiędzy tymi obiektywami. Bardzo wielu różnic. Nie trzeba się nawet bliżej przyglądać, by stwierdzić, że one są wręcz swymi przeciwieństwami.