piątek, 23 października 2020

TEST: AF-S DX NIKKOR 18-140 mm f/3.5-5.6G ED VR – taki zwykły superzoom

     Odczekałem do pierwszych jesiennych chłodów, by zaprezentować ostatni z moich tegorocznych testów superzoomów, traktując tę publikację jako przedłużenie wakacji. Bo po raz kolejny powtórzę się pisząc, że wakacje to na moim blogu czas testów superzoomów. Zresztą nie tylko u mnie. Oraz nie tylko testów, ale i „testów”. Gdy na początku sierpnia zgłosiłem w Nikonie zapotrzebowanie na sprzęt, pierwszą odpowiedzią było że „nie wiem czy znajdziemy, bo niby wszyscy teraz odpoczywają, ale sprzęt demo wymiotło nam z magazynów”. Nic dziwnego, gdy już się jedzie na urlop, warto wziąć ze sobą jakiś fajny aparat i obiektyw. Czasem naprawdę do przetestowania w ciekawszych niż na co dzień plenerach, czasem po prostu do wakacyjnego fotografowania. Stąd różni krewni i znajomi królika od czerwca dobijają się do przedstawicielstw i krajowych oddziałów producentów sprzętu foto być i dla siebie coś wyrwać.

Ja miałem szczęście, dostałem co chciałem.

czwartek, 15 października 2020

Nowe aparaty – nie tylko burza w szklance wody

     Tydzień temu obiecałem napisać kilka zdań o świeżo ogłoszonych cyfrówkach, bądź takich których premiery są dopiero planowane. Niekoniecznie w najbliższej przyszłości. Czekałem jednak z publikacją tekstu na oficjalnie zapowiedzianą premierę następców Nikonów Z6 i Z7. Raz, żeby o nich napisać, dwa, żeby zobaczyć co się wykluje przy okazji. Bo wiadomo, jeśli Nikon z czymś wyskakuje, to konkurencja musi pokazać że nie śpi. Rzeczywiście, nie spała. Jednak po kolei.

środa, 7 października 2020

Moim okiem: Kilka nowych obiektywów

     Nowych i ciekawych. Pojawiły się one w ostatnich tygodniach, czasem w formie oficjalnych premier, czasem oficjalnych zapowiedzi, a niekiedy zapowiedzi nieoficjalnych. Choć niektóre z tych ostatnich pochodzą wprost od przedstawicieli producentów sprzętu foto, którym całkiem niechcący coś się wypsnęło. Poza tymi niektórymi pojawiły się też całkiem nieoficjalne zapowiedzi nowości – plotki, pisząc wprost. Czasem oparte na poważnych podstawach, czasem widać, że zostały wyssane z palca, innym razem aż trudno dociec poziomu ich prawdziwości. Tak czy inaczej, warto o tych nowościach wspomnieć.