wtorek, 28 lipca 2020

Sony A7s III – wszystko co lubią (filmujące) tygrysy



Źródło: Sony
     Bogate tygrysy, zaznaczę od razu, bo Sony nieźle zaszalało z ceną sugerowaną, która w Polsce przekroczy 19 tysięcy złotych. Ale też do specyfikacji aparatu trudno się przyczepić. No, chyba że ktoś się spodziewał rozdzielczości powyżej 4K. Nic z tego, jednak przy 4K mamy 100 klatek/s, więc trochę osłodzono owo rozczarowanie. Zresztą nie tylko tym.

     Nie dziwi pozostawienie matrycy o „starej” rozdzielczości 12 Mpx – w końcu do 4K więcej nie trzeba. Przetwornik wykorzystuje technologię BSI, ale ciekawe że nie wbudowano weń pamięci RAM. Widać owo Stacked nie jest niezbędne dla uzyskania wysokich szybkości odczytu sygnału z matrycy. Pomocą w jego obróbce ma być zupełnie nowy procesor BIONZ XR, podobno aż ośmiokrotnie szybszy od poprzednika, czyli BIONZ X. Stabilizacja matrycy? Jest, widać nie przeszkodzi w skutecznym chłodzeniu. Sony chwali się, że aparat nie będzie miał problemów z nagraniem całej godziny materiału 4K 60 klatek/s albo półgodzinnego Full HD 100 klatek/s.

Źródło: Sony
     Z zewnątrz mamy korpus bardzo zbliżony do tego w A7R IV, choć z istotną vlogerową różnicą: ekranem na pełnym, bocznym przegubie. Plus z superwizjerem o rozdzielczości niemal 10 mln punktów! Ekran oczywiście jest dotykowy, a na dokładkę można w ten sposób obsługiwać też menu. To u Sony wcale nie było takie oczywiste. Menu istotnie przeprojektowano, o co też prosiła duża grupa użytkowników sprzętu Sony.
     Kolejna nowość, to dwa w jednym, a właściwie cztery w dwóch: dwa sloty kart pamięci, przy czym każdy potrafi obsłużyć kartę CFexpress (typ A, czyli najmniejszy) oraz SD. Alternatywnie, rzecz jasna.

     Więcej nie będę się wymądrzał na temat tego filmowego zwierzaka, i tradycyjnie oddam głos (i obraz) Amadeuszowi Andrzejewskiemu. Miał on okazję pobawić się Sony A7s III przed jego oficjalną premierą, a dziś na swoim kanale YouTube opublikował obszerny materiał, dotyczący zarówno aspektów teoretyczno-katalogowych, jak i praktycznych, w tym jakości obrazu. Zapraszam!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz