Jak obiecałem, tak czynię. Panasonica G9 testowałem pod
koniec zeszłego roku w takim stanie, w jakim był dostępny. Czyli z firmwarem
0.3 na pokładzie. W niektórych aspektach Lumix wypadł wystarczająco dobrze,
jednak nie tak rewelacyjnie jak się spodziewałem. Stąd postanowiłem sprawdzić, jak
będzie zachowywał się w towarzystwie finalnego softu. O ile lepiej, jeśli w
ogóle lepiej.
Jeśli tamtego artykułu jeszcze nie czytaliście, od razu zapraszam
do niego. Tam, w odpowiednich miejscach uzupełniłem treść o wyniki działań
aparatu z softem ver. 1.0. Natomiast jeśli czytaliście go i pamiętacie, to tu znajdziecie
już wyłącznie owe „dodatki”.
Pierwszy do golenia: ciągły autofokus. W „teście 0.3” nie
podobało mi się, że przy serii zdjęć modelu samochodu AF poddaje się w
odległości około półtora metra od aparatu. Liczyłem na to, że finalny soft
pozwoli dociągnąć z ostrymi zdjęciami w okolice jednego metra. Nic z tego.
Zasadniczo, przy współpracy z tym samym co wówczas, zoomem 35-100 mm f/2.8,
autofokus działał bardzo podobnie. Niestety, znacznie mniej stabilnie. Z softem
0.3 AFC zaczynał zostawać w tyle zawsze przy identycznej odległości. A w
„teście 1.0” na dwa tuziny strzelonych serii, w jednej udało się ciut poprawić
wynik z pierwszego testu, w kilku autofokus uzyskał wynik identyczny jak
wcześniej, lecz w większości przypadków zaprezentował gorszą formę. Niewiele
gorszą, ale jednak.
Druga rzecz: stabilizacja. Wynik z pierwszego testu, to
skuteczność redukcji rozmazań z użyciem migawki szczelinowej na poziomie 4-4,5
działki czasu. Czyli więcej niż dobrze, ale na pewno nie bardzo dobrze.
Niestety, do „testu 1.0” nie udało mi się wypożyczyć zooma 12-60 mm f/2.8-4,
który brał udział w pierwszym podejściu. Zastępczo trafił mi się inny, przyznaję
że znacznie smaczniejszy: nowiutki 200 mm f/2.8. Ale czy on coś zmienił?
Zmienił, ale nie w tę stronę, w którą się spodziewałem. Skuteczność
stabilizacji nawet nie spadła, Dual I.S. 2 trzyma poziom czterech działek, ale
zauważyłem coś niepokojącego. Duża część zdjęć została w identycznym stopniu
leciusieńko ruszona, tak jakby niedostabilizowana. Niemiłe.
Kwestia trzecia: szczegóły / szumy przy poszczególnych
czułościach. Dla natywnej czułości ISO 200 i zdjęć przy ultra-wysokiej
rozdzielczości XL, czyli – teoretycznie – 80 Mpx nie zauważyłem tu żadnej
poprawy, pomimo finalnego oprogramowania aparatu oraz użycia do wywołania RAWów
firmowego SilkyPix zamiast Adobe Camera Raw. Natomiast nieco inaczej, i w sumie
lepiej, prezentują się JPEGi przy czułościach wyższych. Obecnie wzmacnianie
odszumiania zdecydowanie mniej obniża szczegółowość niż osłabia szumy. W
efekcie możemy nie obawiać się ustawić silniejszego odszumiania. Niemniej w praktyce
i tak aż do czułości ISO 800 włącznie warto ustawić minimalny poziom redukcji
szumów -5. Dopiero przy ISO 1600 wypada podnieść go do -2 albo -3.
Podczas tej drugiej części testu zwróciłem też uwagę na
sygnalizowane przypadki zawieszania się aparatu. Przyznaję, że i mi się takie
teraz zdarzały, podczas gdy w „teście 0.3” ani troszkę. Jednak pojawiały mi się
one okazjonalnie i to wyłącznie przy współpracy Lumixa z jedną, konkretną kartą
pamięci SanDisk z serii Ultra. Gdy zastępowałem ją jakąkolwiek inną, zarówno
SanDiska, ale też Lexara, Panasonica, Toshiby, Sony Micro SD przez adapter,
problem nie występował. Podejrzewam się, że to nie tyle problem samego aparatu,
a niepełnej kompatybilności z konkretnym modelem (modelami?) kart pamięci.
O, i to tyle poprawy „i poprawy” efektów pracy Panasonica G9
po wyposażeniu go w finalne oprogramowanie. Niestety, różnice duże nie są, a
jeszcze bardziej niestety, że nie w każdym aspekcie Lumix działa lepiej, czy
też sprawniej. Powiedziałbym, że firmware 1.0 jest nie do końca finalny i
przydałaby mu się aktualizacja. Możliwie szybka, bo szkoda, by tak fajny od
strony sprzętowej aparat kulał z powodu chorej duszy.
Zajrzyj też tu:
TEST: Sony α6500: się ulepszamy, się cenimy i…
TEST: Panasonic Lumix GX7 Uwertura, ale do czego?
TEST: Olympus OM-D E-M1 + firmware 3.0 i C-AF
TEST: Sony A77 Mk II Kolejna solidna „siódemka”? Nie tylko.
TEST: Olympus OM-D E-M5 Mark II Skok na megapiksele
Olympus E-M10 II – co nowego, co fajnego? Wrażenia ze współpracy.
TEST: Panasonic GX8, daj się przetestować!
TEST: Sony A6000 W oczekiwaniu na…
TEST: Fujifilm X-T10 – skromnie i klasycznie
TEST: Panasonic Lumix GX7 Uwertura, ale do czego?
TEST: Olympus OM-D E-M1 + firmware 3.0 i C-AF
TEST: Sony A77 Mk II Kolejna solidna „siódemka”? Nie tylko.
TEST: Olympus OM-D E-M5 Mark II Skok na megapiksele
Olympus E-M10 II – co nowego, co fajnego? Wrażenia ze współpracy.
TEST: Panasonic GX8, daj się przetestować!
TEST: Sony A6000 W oczekiwaniu na…
TEST: Fujifilm X-T10 – skromnie i klasycznie
fajny ,sprawny opis
OdpowiedzUsuńDzięki! A opis sprawny i zwięzły, bo wcześniej, w zasadniczym teście mocno się rozpisałem :-)
UsuńDziękuję za aktualizację. Szkoda, że producentowi nie ma za podziękować ;-)
OdpowiedzUsuńPrzedstawicielowi producenta przekazałem, że ma przekazać producentowi zdecydowaną prośbę o szybkie ulepienie softu 1.1.
Usuńhaha, chora dusza ;D
OdpowiedzUsuńja czekam na g9 od znajomego, aby trochę się z nim lepiej poznać ;)
I nie zawiedziesz się na nim. To bardzo dobry aparat. A moje narzekania wynikają stąd, że spodziewałem się (zresztą nie tylko ja) jeszcze więcej. Całe szczęście, to co wypadałoby w nim poprawić da się zrobić oprogramowaniem, bez konieczności wypuszczania nowego aparatu - jakiegoś G9s, czy czegoś w podobie. Choć jak sobie przeczytałem wywiad z "Ludźmi Panasonica" opublikowany na DPReview 31.03, równie jak nowego softu możemy spodziewać się nowego aparatu. Już z niższej półki, ale z funkcjami foto ściągniętymi z G9. I sensownie oprogramowanego, rzecz jasna :-)
UsuńJest teraz soft 1.3
OdpowiedzUsuńMa pan jakieś info czy dusza już uzdrowiona?
Pytam bo stoję przed wyborem sprzętu do fotografii i nauki filmowania. I zastanawiam się co wybrać... Lumixa g80 który jest teraz w fajnej cenie 2850zł, czy dołożyć do g9'tki.
UsuńOt dylematy! :-)
Jest też G90 z nieograniczonym czasem filmowania w 4K. Choć z cropem, jak w G80. Natomiast G9 (cropa nie ma)właśnie dostał soft 2.0, zdecydowanie wzmacniający go między innymi w dziedzinie filmu. Choć chyba nadal jednym ciągiem filmuje "tylko" 30 minut.
UsuńNiestety G9 v. 1.3 jakoś nie wpadł mi w ręce. Natomiast v. 2.0 ma poprawiony również AF. Oficjalnie nic nie wiadomo o podwyższonej sprawności / szybkości, ale to warto jeszcze sprawdzić.
Jeśli crop przy 4K nie wadzi, celowałbym w G90. Z drugiej strony, G9 jest tylko o 700 zł droższy. Tu mój test G90: http://foto-nieobiektywny.blogspot.com/2019/08/test-panasonic-lumix-g90-jest-sie-czym.html
Czym objawia się crop w 4k? co tracę przez taki crop? Odczuwalna jest w jakiś sposób różnica między cropem a pracy całą matrycą? W praktyce zauważę różnice?
UsuńCrop, czyli - w tym wypadku - wykorzystywanie do filmowania w 4K jedynie 8 Mpx w centrum matrycy. Istotną tego wadę widać przy próbach użycia szerokiego kąta. Crop powoduje, że robi się on mniej szeroki. Niby tylko 1,25 x mniej, ale z (np.) ogniskowej 24 mm robi się 30 mm. Jednym przeszkadza, innym nie.
UsuńSzkoda, że nie ma jak sprawdzić czy ten soft 2.0 naprawił wszystkie bolączki tego sprzętu o których pisałeś.
UsuńMoże już 1.3 naprawił, ale jakoś nie sprawdziłem... :-(
UsuńZ racji, że ja lubię krajobrazy to crop będzie mi przeszkadzał przy 4k. Nigdy nie może być idealnie :) No i czy warto dopłacać do g90 z kitem 1850zl w stosunku do g80...? Nie wiem :/
UsuńSprawdź na skąpcu ceny G9 z kitem 12-60. Kojarzę, że jakoś podejrzanie tanio jest. Do tego na G9 (i inne, ale nie G80/90) zaczął się cashback.
UsuńCashback szału nie robi bo to tylko 350zl, ale w komputroniku nie wygląda to źle - bo za 4850 po wszystkich rabatach można mieć g9 z kitowym obiektywem.
UsuńA Ty co byś dziś wybrał jako fotograf do swoich zdjęć i nauki filmowania? :) Wiem głupie pytanie ;)
Jeśli chodzi o możliwości, to zdecydowanie G9. Ma jedną wadę, dość istotną w m4/3: jest duży i ciężki. Co oczywiście wcale nie musi wadzić. https://camerasize.com/compare/#689,725
UsuńFajnie jakbyś sprawdził ten nowy soft 2.0 czy dał nowe życie G9tce.
UsuńPodobno dużo zmienia - wczoraj wyszedł :)
Tak, wiem, bo rzecz Panas ogłosił już jakiś czas temu. A pomysł testu nie jest zły. Spróbuję wyrwać G9 z softem 1.3 (właściwie, to AF poprawiono już w 1.2), by sprawdzić co się poprawiło w porównaniu z 1.0. Potem wgram 2.0 i znowu sprawdzę.
UsuńSuper! Czekam z niecierpliwością...
Usuń