Przystępując
w roli gościa do pisania tekstów na niniejszym blogu, nie miałem zamiaru powracać
do testowania obiektywów. Przez wiele lat przeprowadzałem takowe testy dla pism
fotograficznych porównując tablice testowe, mierząc rozdzielczość, dystorsję i
winietowanie i pamiętałem jakie to żmudne zajęcie. Na dodatek testy szybko się
dezaktualizowały wraz z postępami w zakresie matryc. Podam dwa najprostsze
przykłady w systemie Nikona, przy czym
jeden dotyczy wzrostu rozdzielczości matryc, a drugi przejścia z matrycy
niepełnoklatkowej na pełnoklatkową.
Testy, opisy, nowości sprzętowe, co się szykuje i co o tym wszystkim myślę. Bez autocenzury...
poniedziałek, 30 marca 2015
czwartek, 26 marca 2015
Na straganie w dzień targowy…
Wpadłem
dziś na kilka godzin do Łodzi, by przyjrzeć się, co ciekawego pokazali wystawcy
tegorocznych targów Film Video Foto. No właśnie: najpierw Film… potem Video… a
Foto dopiero na końcu. Nazwa celnie wyznacza proporcję liczby stoisk z ofertą skierowaną do
filmujących i fotografujących. Ten Film strasznie się na targach rozpanoszył i
w sumie trudno się dziwić. Zwłaszcza, że to Łódź, stolica polskiego filmu.
Sprzęt do filmowania i obróbki filmów, oprogramowanie, akcesoria… wymieniam bo
wypada, ale to zupełnie nie moja działka zainteresowań.
poniedziałek, 23 marca 2015
Ale wymyślili!
Kontur
50, czyli ciemność widzę!
Źródło: bhphotovideo.com |
Celownik
w którym nie widać obrazu – pomysł szaleńca, kolejny bezsensowny, niczemu nie
służący gadżet, czy może po prostu ktoś nas wkręca? Racja, brzmi podejrzanie,
ale to wcale nie żaden absurd. Choć trzeba było mieć mnóstwo wyobraźni, żeby
coś takiego wymyślić.
piątek, 20 marca 2015
Superszeroko od Sigmy?
Coś
się roi, coś się kroi… może coś z tego będzie. Poproszę 85 mm f/1,4 Art!, A ja
135 mm f/2! Żądam DC 35-85 mm f/1,8! Oczekiwań, ba wręcz żądań wobec Sigmy,
dotyczących premier kolejnych obiektywów które wstrząsną rynkiem, jest dużo.
Gdy już uwierzono, że sigmowskie „kundle” mogą być nie tylko tanie, ale i
(bardzo) dobre, wymagania rosną. Apetyty zresztą też. Coś, co się dawniej nie
mieściło w głowach, teraz jest normą. Coraz więcej fotografujących wierzy i
oczekuje, że każdy kolejny produkt Sigmy będzie przebojem.
Co
następne, znowu jasna stałka? Może tak, a może nie. Co prawda rzeczywiście
przydałaby się jakaś nowa portretówka, ale ostatnio wynalazłem plotkę o planowanym
przez Sigmę obiektywie zupełnie innej klasy. To ani stałka, ani
długoogniskowa, ani jasna. Co w takim razie? Superszerokokątny zoom.
Rzecz sprowokował oczywiście Canon swoim 11-24 mm f/4.
Dotychczas to Sigma bezapelacyjnie była królem najszerszego kąta. Jej dwóm
zoomom, pełnoklatkowemu 12-24 mm f/4,5-5,6 i APSowemu, równie ciemnemu 8-16 mm,
nikt nie mógł podskoczyć. W każdym razie szerokością spojrzenia. Jasne, że taki
Nikkor 14-24 mm f/2,8 bije pełnoklatkową Sigmę jakością obrazu, ale jest „o 2
mm” węższy na dole. Dla niektórych to tylko 2 mm, dla innych aż 8º mniej. A
teraz Canon wyskoczył ze swoim 11-24 mm i Sigmę zdetronizował. Nic więc
dziwnego, że Sigma planuje kontrofensywę i nowy zoom UWA. Czym nas zaskoczy?
Jeszcze szerszym spojrzeniem? A może lepszą niż dotychczas jasnością? A może
„tylko” wyższą jakością obrazu? Nie wiadomo, ale ja bardzo jestem tego zooma
ciekaw.
piątek, 13 marca 2015
TEST: Olympus OM-D E-M5 Mark II
Skok
na megapiksele, czyli Olympus E-M5 Mark II w akcji
Oj,
dużo ostatnio piszę o Olympusie, ale tak się złożyło, że dostarcza on sporo nowości.
Raz sprzętowych, raz firmware’owych, innym razem plotek. Teraz udało mi się
wskoczyć w lukę pomiędzy Wielkimi Redakcjami i na krótko wyrwałem z Olympusa
jego najnowszego bezlusterkowca, czyli E-M5 II. Na krótko, więc nawet nie planowałem pełnego testu, a zależało mi przede wszystkim na sprawdzeniu czy
uzyskiwane kilkoma naświetleniami 40 (64) megapikseli to tylko marketingowa
ściema, czy może coś więcej…
wtorek, 10 marca 2015
Superjasne stałki Olympusa
Źródło: 43rumors.com |
Ha,
ledwo opublikowałem test olympusowego zooma M.Zuiko Digital ED 40-150 mm
f/2,8 Pro, a już okazuje się, że marudziłem tam trochę bez potrzeby. No i muszę,
może nie prostować, ale w każdym razie trochę uzupełnić. Co zresztą czynię z
przyjemnością. Narzekałem na brak zoomów projektowanych dla aparatów μ4/3, na
tyle jasnych, by mogły zniwelować różnorakie straty wynikające z mniejszych
rozmiarów przetwornika w porównaniu z małym obrazkiem. Napisałem tak,
a tu jednocześnie Olympus zgłosił wniosek patentowy dotyczący bardzo jasnych
stałek. Że niby już takie są? No są: Mitakonów i Voigtlanderów f/0,95 kilka się
znajdzie, ale wielu fotografującym brakuje w nich autofokusa. Z radością
przyjmą więc równie jasne, ale w pełni wyposażone M.Zuiko.
niedziela, 8 marca 2015
TEST: Olympus 40-150 mm f/2,8 + TC 1,4×
Super małe super tele
Zakres
ogniskowych 40-150 mm może i nie wygląda efektownie, ale gdy „przetłumaczymy”
go na matrycę 4/3 cala, otrzymamy 80-300 mm, co prezentuje się znacznie lepiej.
Po dodaniu informacji o jasności f/2,8, spostrzegamy, że świat stał się
piękniejszy. Zapraszam to testu tego szkiełka oraz współpracującego z nim
telekonwertera. „Szkiełka”,
bo to naprawdę nieduży obiektyw. Używając go, miałem wrażenie fotografowania
canonowską dwusetką f/2,8 albo Nikkorem 180/2,8. I słusznie, bo oba te
obiektywy, choć ciut krótsze, ważą tyle samo co Olympus. Właściwie to nie żaden
Olympus, a M.ZUIKO DIGITAL ED 40‑150mm 1:2.8 PRO. No, to oficjalną prezentację mamy
załatwioną.
wtorek, 3 marca 2015
TEST: Olympus OM-D E-M1 + firmware 3.0 i C-AF
Dzień
na wyścigach, czyli z nowym softem nowy duch
Test
zrobiłem trochę przypadkiem. Umówiony byłem na wypożyczenie olympusowego zooma
40-150 mm f/2,8 (test wkrótce), a w emailu z informacją, że sprzęt czeka,
dostrzegłem że obiektyw dostanę wraz z E-M1. I tego samego dnia Olympus
oficjalnie ogłosił możliwość wgrania do tego aparatu nowego firmware’u,
znacznie poprawiającego sprawność ciągłego ogniskowania. Grzechem byłoby nie
sprawdzić, czy to prawda z tą poprawą…
Subskrybuj:
Posty (Atom)