Źródło: Sony |
No dobra, nie zamiast, a w pierwszej kolejności. Dotychczas,
na początku prezentowany był model podstawowy, czyli „zwykła siódemka”, a
dopiero potem rodzinę uzupełniano o kolejną wersję modelu wysokoczułego S oraz wysokorozdzielczego R. Jednak dziś pokazany pierwszy z
modeli trzeciej serii okazał się posiadać oznaczenie „R”. W stosunku do
poprzednika, nie zmieniono matrycy 42 Mpx, natomiast poprawiono funkcjonalność aparatu
przy zdjęciach reporterskich. Wykorzystując wiedzę i doświadczenia z tworzenia
i eksploatacji modelu A9, dorzucono z niego to i owo do A7R3. Co mianowicie? Całkiem
sporo: migawkę z lepiej wytłumionymi drganiami, ekran dotykowy, drugie gniazdo
kart pamięci SD (tylko jedno jest UHS-II), mikrojoystik do pól AF, przycisk
AF-On, wizjer o wyższej rozdzielczości oraz możliwość korzystania z
pojemniejszych akumulatorów serii Z.