Źródło: Sony |
Samo oznaczenie ZV-1 niewiele mówi, ale to po prostu kolejne
wcielenie serii RX100. Pisałem o niej na blogu całkiem sporo. Był tu test
RX100 V, były rozważania
który model serii wybrać oraz krótka
analiza pomysłu na zastąpienie w RX100 VI i VII zooma 24-70 mm f/1.8-2.8
ciemniejszym i dłuższym 24-200 mm f/2.8-4.5. W tym ostatnim artykule
pochwaliłem ideę i kierunek zmian, bazując na założeniu, że malutkie kompakty z
krótkimi zoomami i sporej wielkości matrycą zostaną wkrótce „zjedzone” przez
smartfony. Rezygnacja z produkcji tak skonfigurowanych cyfrówek ma więc sens,
lecz okazało się to tylko częścią zagadnienia. Sony nie tyle odpuściło sobie
produkcję takich APARATÓW, a zastąpiło je czymś bardziej przypominającym
KAMERĘ. Bez obaw, przypominającym ją wyłącznie rozbudowaną w kierunku wideo-blogowania
specyfikacją, gdyż kształty i ogólne założenia konstrukcyjne pozostały podobne.