Racja, nie w Olympusie, a w OM Digital
Solutions. Ale skoro na sprzedawanych aparatach nadal widnieje logo Olympusa…
No właśnie, jeszcze tam jest, ale ma zniknąć. Czy raczej znikać. Powoli i
stopniowo. Podobno proces znikania zaplanowany jest na okres kilku lat.
Ciekawe, czy zamiana logotypu będzie
następowała na bieżąco, czyli tylko wraz z wchodzeniem na rynek nowych modeli?
Myślę, że to drugie. Znaczy, nie wystąpi sytuacja, gdy któraś kolejna partia
aparatu / obiektywu, będzie już sygnowana OM DS zamiast Olympusem.
Informacja o zamianie logo pojawiła się
jednocześnie z przeciekami o bliskich premierach sprzętowych. Stąd moje
podejrzenie, że nowy aparat oraz nowy obiektyw już nie będą Olympusami.
Aparat ma być następcą E-M1X, ale posiadającym
formę E-M1 III. W sumie oznacza to utrupienie giganta, i umieszczenie w linii
jednego tylko modelu flagowego. Wow!, że też nie wpadli na to od początku. Tak,
„wow!” – przecież OM Digital Solutions od dawna zapowiada „premierę wow!”. To
chyba ma być ta.
To o aparacie, a ma się jeszcze pojawić
obiektyw, podobno pionier całej serii szkieł. Niby zwykła stałka, ale wygląda
na to że wymyślona wedle nowej koncepcji. Po pierwsze ma mieć światło f/1.4.
Tego w Olympusie m4/3 jeszcze nie grali. Jego (te jaśniejsze) stałki – tak, nowe szkło
nie będzie zoomem – miały otwór f/1.8-2 albo f/1.2. Tu wchodzi nowa liczba, i
tylko ciekawe czy jest to zamiana / przesunięcie z f/1.8 na f/1.4 i zapowiedź modeli
f/1, czy nowa seria ma współistnieć z bieżącymi?
Po drugie, obiektyw ma mieć ogniskową 20
mm. To też nowe podejście, gdyż Olympus i Panasonic zasadniczo, poza
nielicznymi wyjątkami, nie powtarzały nawzajem ogniskowych swoich obiektywów. A
„dwudziestka” jest przecież u Panasa „od zawsze”. Racja, ona ma światło f/1.7,
więc o żadnym powtórzeniu nie będzie mowy. No i bardzo życzyłbym sobie napędu AF mniej prymitywnego niż w
lumixowym szkle.
Bardzo liczę, że informacje o nowych
premierach okażą się prawdziwe. Nawet jeśli kosztem ma być zniknięcie logo
Olympusa…