Źródło: Panasonic |
„Po cichutku, w cieniu…” – był już taki tytuł na moim blogu.
I też dotyczył Panasonica. Tyle, że wówczas w cieniu premier Sony pojawił się
Lumix TZ90. Natomiast dzisiejsze premiery Canona „przykryły” wczorajsze,
oficjalne już ogłoszenie Lumixa S1H.
Pierwsze informacje o nim ukazały się trzy
miesiące temu, lecz wówczas konkretów podano mniej niż zagadek. Dziś wiadomo
już „wszystko”, w każdym razie teoretycznie, gdyż pełnych testów tego aparatu
oczywiście jeszcze brak. Czy aparatu? Racja, raczej kamery, gdyż ten Lumix jest
przeznaczony przede wszystkim do filmowania. A w każdym razie pod jego kątem
został dopieszczony w stosunku do podstawowego S1.